|
Szanowny Panie,
w tym tygodniu obchodziliśmy Święta Narodzenia Pańskiego. Siedzieliśmy z naszymi bliskimi przy pięknie udekorowanych stołach, pełnych świątecznych smakołyków. Dzieliliśmy się z nimi opłatkiem, śpiewaliśmy kolędy i wręczaliśmy sobie prezenty.
Ostatnie tygodnie były dla wielu rodzin czasem pogłębionego świętowania Bożego Wcielenia. Roraty, pasterka, świąteczne Msze Święte, pieśni adwentowe, pastorałki, kolędy i rodzinne umacnianie wiary.
Jednak to co dla nas jest piękną tradycją i wprowadzaniem własnych dzieci w świat wiary, dla lewicowych radykałów jest.. „ekstremizmem religijnym”. W wielu krajach tyle wystarczy aby... urzędnicy odebrali rodzicom dzieci!
Do tak szokującego zdarzenia doszło w Szwecji, gdzie urzędnicy odebrali rodzicom dwie córki (10 i 11 lat), zarzucając im „religijny ekstremizm”. Dowodem na poparcie tego absurdalnego zarzutu było to, że rodzice uczęszczali do Kościoła 3 razy w tygodniu. Aby odzyskać dzieci, rodzice musieli złożyć skargę na Szwecję do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Dzięki pracy prawników Ordo Iuris, współpracujących w 2015 roku z rządem Beaty Szydło, lata temu wprowadzono w Polsce ustawowy „zakaz zabierania dzieci za biedę”. Lata cichej i systematycznej pracy w specjalnym komitecie ministerstwa rodziny pomogły w znacznym ograniczeniu skali odbierania dzieci z domów. Poprawę utrwalały dziesiątki wygranych przed sądami rodzinnymi i współpraca z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Jednak od dwóch lat rząd Donalda Tuska ślepo powiela błędy niemieckich i norweskich urzędów – Jugendamt i Barnevernet. Coraz więcej wstrząsających spraw rodzin trafia znowu do naszych prawników. Rodzice, którzy mierzą się z widmem bezpodstawnego odebrania dzieci, wiedzą bowiem, że mogą zawsze liczyć na wsparcie prawników Ordo Iuris.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy nasze interwencje dotyczyły dziesiątek rodzin. W tym czasie doprowadziliśmy między innymi do:
– powrotu do domu 3‑letniej Lenki, której 4‑miesięczny braciszek zmarł zaledwie 3 dni po tym, jak dzieci zostały zabrane z rodzinnego domu i umieszczone w dwóch różnych rodzinach zastępczych,
– powrotu do domu dwójki dzieci, które zostały odebrane rodzicom ze względu na... opóźnienie w sporządzeniu karty urodzenia młodszego z dzieci,
– umorzenia przed polskim sądem rodzinnym sprawy Pani Moniki, która musiała uciekać z Norwegii przed Barnevernet,
– powrotu do rodziców dwojga niemieckich nastolatków, którzy uciekli do Polski wraz z rodzicami przed niemieckim urzędem ds. dzieci,
– zakończenia postępowania w sprawie polsko-greckiej rodziny, którym groziło ograniczenie władzy rodzicielskiej po anonimowym donosie sąsiadów, którym przeszkadzało głośne zachowanie dziecka, odreagowującego w domu ogrom stresów związanych ze zmianą szkoły i przeprowadzką z Grecji do Polski.
– powrotu do domu 16‑letniego chłopca ze zdiagnozowanym autyzmem atypowym,
– wydania przez Sąd Rejonowy w Olsztynie decyzji o braku podstaw do interwencji w sprawie rodziców dwóch dziewczynek, na co naciskała nadgorliwa policjantka,
– stwierdzenia przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia–Krzyków, że rodzice 8‑letniego chłopca z zespołem Aspergera właściwie się nim opiekują,
– uznania przez Sąd Okręgowy w Rybniku, że dwójka dzieci z Wodzisławia Śląskiego może zostać z matką,
– umorzenia postępowania karnego za rzekome znęcanie się nad małoletnią przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku,
– stwierdzenia przez warszawski sąd rejonowy braku podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej rodzicom wychowującym 11‑letnią córkę z zespołem Aspergera,
– stwierdzenia przez Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim braku podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej rodziców, którzy adoptowali 8‑letniego chłopca.
– zakończenia sprawy rodzinnej rodziców czwórki dzieci, których problemy rozpoczęły się od bezpodstawnych oskarżeń przedszkolanek.
To 12 rodzin, które dzięki nam mogły w spokoju cieszyć się w te święta rodzinną atmosferą, zamiast odwiedzać swoje dzieci w domu dziecka lub z niepokojem odliczać godziny, które im zostały wspólnie z dziećmi w ramach świątecznego „urlopowania”, wiedząc, że zaraz po świętach urzędnicy wrócą, by znów zabrać dzieci do domu dziecka lub rodziny zastępczej. To ponad 20 dzieci, które mogły w tych dniach przytulać się do swoich rodziców zamiast wylewać łzy patrząc w okno.
Dlatego dziś chciałbym bardzo podziękować wszystkim Darczyńcom i członkom Kręgu Przyjaciół Ordo Iuris, bez których nigdy nie bylibyśmy w stanie pomagać bezpłatnie zrozpaczonym rodzicom, którzy zwracają się do nas o pomoc. Za każdym razem, gdy kolejna uratowana przez naszych prawników rodzina z olbrzymim wzruszeniem dziękuje nam za pomoc, pamiętamy o tym, że podziękowania należą się także Panu i wszystkim naszym Darczyńcom.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Niestety nie wszystkie rodziny, którym pomagamy, spędziły wspólnie Boże Narodzenie. Państwo Klamanowie, którym szwedzcy urzędnicy odebrali cztery córki nadal czekają na ich powrót do domu. Rodzice trafili do naszych prawników niestety już po tym, gdy dziewczynki zostały przewiezione do Szwecji i umieszczone w 3 różnych rodzinach zastępczych, gdzie zabroniono im mówić w języku ojczystym.
Sprawa jest dziś wyjątkowo trudna ale nadal nie rezygnujemy z walki o powrót dzieci do rodziców. W imieniu Państwa Klamanów złożyliśmy przeciwko Szwecji skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wskazujemy w niej, że władze szwedzkie naruszyły w tej sprawie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego oraz że niedopuszczalna jest sytuacja, w której władze szwedzkie ukrywają przed rodzicami miejsce pobytu dzieci i ograniczają kontakty pomiędzy rodzeństwem.
Mamy nadzieję, że z Pana wsparciem doprowadzimy do powrotu córek Państwa Klamanów do rodziców. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie orzekał w przeszłości, że z uwagi na fakt, iż odebranie dzieci stanowi bardzo poważną ingerencję w życie rodzinne, taka decyzja powinna być odpowiednio i należycie uzasadniona. Nie miało to miejsca w rzeczonej sprawie, co daje nadzieję na zwycięstwo i powrót dzieci do Polski.
Poniżej napiszę Panu więcej o powyżej sprawach, którymi zajmowali się w mijającym roku nasi prawnicy. Bardzo serdecznie zachęcam Pana do lektury całej wiadomości, bo poznanie szczegółów naszych sukcesów pokazuje dobitnie, jak niewiele potrzeba do interwencji urzędników w życie kochającej się rodziny. Wystarczy parę lekkomyślnie wypowiedzianych słów, chwila nieuwagi, konflikt z sąsiadem lub nauczycielem w szkole dziecka, aby urzędnicy wysnuli bezpodstawne oskarżenia wobec rodziców i próbowali zabrać dzieci z rodzinnego domu. Potem rodzice przez wiele miesięcy muszą udowadniać, że nie robią swoim dzieciom krzywdy. Wielu z nich nie jest w stanie poradzić sobie w gąszczu skomplikowanych przepisów bez pomocy profesjonalnych prawników.
Z pomocą Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris bronimy rodzin przed rozdzieleniem i nadmierną, nieproporcjonalną ingerencją urzędników w ich życie rodzinne.
Dlatego każde nasze zwycięstwo to zasługa całej społeczności Ordo Iuris, do której może dołączyć każdy z nas – wspierając nas swoją jednorazową darowizną lub utrzymując naszą prace poprzez dołączenie do Kręgu Przyjaciół Ordo Iuris.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
3‑letnia Lenka spędziła święta w do domu!
Dzięki pomocy prawników Ordo Iuris Święta Bożego Narodzenia w domu spędziła 3‑letnia Lenka z Warszawy, której 4‑miesięczny braciszek Oskar zmarł 3 dni po tym jak rodzeństwo zostało zabrane z domu i umieszczone w dwóch różnych placówkach.
Cała Polska była wstrząśnięta tragedią tej rodziny, gdy media w czerwcu 2025 r. opublikowały zdjęcia i nagrania z pogrzebu Oskarka, na których Pani Magdalena – jego matka – na pogrzebie własnego dziecka (!) stała w więziennym drelichu i kajdankach zespolonych na rękach i nogach. Kobieta nie mogła nawet otrzeć łez rozpaczy, wylewanych nad trumną malutkiego synka.
Lenka i Oskarek zostali zabrani z domu, gdy Pani Magdalena trafiła do więzienia z powodu tego, że nie mogła wykonać zasądzonych prac społecznych, ponieważ... była w zaawansowanej ciąży i później w połogu. Policjanci, zabierając z domu matkę dzieci, nie zgodzili się, aby rodzeństwo zostało pod opieką babci, która pomagała matce w opiece nad nimi.
Interweniując w sprawie, prawnicy Ordo Iuris doprowadzili do wydania przez komisję penitencjarną zgody na odbywanie dalszej kary przez matkę Lenki i Oskarka w trybie dozoru elektronicznego. Pani Magdalena wyszła na wolność i dzięki naszej pomocy odzyskała córeczkę, która 3 miesiące spędziła w rodzinie zastępczej. Nadal jednak reprezentujemy rodzinę w postępowaniu rodzinnym.
Reagując na skalę nieprawidłowości, które zaszły w tej sprawie, przygotowaliśmy petycję do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, której sygnatariusze apelują do Pani Minister o przygotowanie projektu nowelizacji ustawy, który doprowadzi do rewizji procedur dotyczących natychmiastowego odbierania dzieci – w tym zagwarantowania rodzinie realnego prawa do obrony i dania szansy na wyjaśnienie sytuacji przed zastosowaniem tak drastycznego środka.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Przywracamy uśmiechy na twarze dzieci
Nasi prawnicy skutecznie interweniowali także w sprawie, która pokazuje, jak niewiele trzeba, aby nawet najlepszym rodzicom odebrano dzieci. Przyczyną zabrania dzieci z domu było bowiem... przekroczenie przez rodziców 3‑dniowego terminu sporządzenia karty urodzenia dziecka.
Matka bardzo pragnęła porodu domowego, który przebiegł bez żadnych komplikacji. W związku z tym, że poród nie odbywał się w szpitalu, rodzice musieli samodzielnie zadbać o niezbędne formalności, ale zarówno ona, jak i pochodzący z Białorusi ojciec nie orientowali się wystarczająco dobrze w przepisach polskiego prawa. Gdy tylko zdali sobie sprawę z obowiązku niezwłocznego sporządzenia karty urodzenia dziecka, natychmiast podjęli próbę uzyskania karty urodzenia syna w szpitalu oraz zgłoszenia dziecka do Urzędu Stanu Cywilnego. Okazało się jednak, że było na to za późno ze względu na upłynięcie przewidzianego prawem terminu. Miesiąc po narodzinach o sprawie został powiadomiony Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Doprowadziło to do siłowego odebrania dzieci, które trafiły do rodzinnego domu dziecka.
Gdy tylko dowiedzieliśmy się o zajściu, natychmiast udzieliliśmy rodzicom wsparcia prawnego przez adwokatów Ordo Iuris, którzy doprowadzili do zarejestrowania chłopca w Urzędzie Stanu Cywilnego oraz udowodnili przed sądem rodzinnym, że rodzice dobrze opiekują się dziećmi i są w stanie zapewnić im odpowiednie warunki bytowe. Sąd, uznając słuszność naszych argumentów, pozwolił rodzeństwu na powrót do domu.
Przed rozłąką obroniliśmy także niemiecką rodzinę wychowującą 15‑latka i 11‑latkę, która uciekła do Polski przed niemieckim urzędem ds. dzieci. Rodzice sami zgłosili się do Jugendamt po pomoc podczas pandemii Covid‑19. Niestety, niemieccy urzędnicy zamiast jej udzielić, wszczęli wobec nich postępowanie przed sądem. Pomimo tego, że kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości, to niemiecki sąd – w oparciu o jedną, odosobnioną opinię biegłego – wydał nieprawomocny wyrok, nakazujący zabranie dzieci z domu.
Rodzice, chcąc odpocząć z dziećmi przed rozpoczęciem postępowania apelacyjnego, wyjechali na wczasy do Polski. Po przekroczeniu granicy dowiedzieli się od swoich niemieckich prawników, że jeszcze przed rozpoczęciem postępowania apelacyjnego sąd niemiecki nakazał odebrać im ich dzieci. Zrozpaczeni rodzice postanowili zostać w Polsce ze swoimi dziećmi. Znaleźli w naszym kraju dom i pracę. Jednak niemiecki urząd ds. dzieci nie dał im spokoju i zażądał od Polski wydania rodzeństwa do Niemiec. Dzieci zostały zabrane z domu i na czas postępowania rodzinnego umieszczono je w polskiej rodzinie zastępczej. Interweniując w sprawie, prawnicy Ordo Iuris doprowadzili do wydania przez sąd decyzji o powrocie dzieci do rodziców.
Nasza interwencja obroniła przed rozdzieleniem rodzinę z Olsztyna, której problemy zaczęły się od chwili nieuwagi matki, opiekującej się w domu dwoma dziewczynkami z zaburzeniami rozwojowymi. Gdy kobieta bawiła się z dziewczynkami na podwórku, jedna z nich niepostrzeżenie wymknęła się z podwórka przez szczelinę w bramie. Dziewczynkę napotkała przechodząca drogą kobieta, która zadzwoniła po policję. Natychmiast po telefonie dziewczynka została odnaleziona przez rodziców, którzy poczekali z nią na przyjazd policji. Choć sytuacja była oczywista, to jedna z policjantek złożyła do sądu wniosek o wgląd w sytuację rodzinną.
Objęliśmy tę rodzinę opieką prawną. Reprezentując rodziców w postępowaniu rodzinnym, dowiedliśmy, że dziewczynki mają zapewnione najlepsze warunki do rozwoju psychofizycznego i społecznego. Rodzice zapewniają im należytą opiekę, a zaistniała sytuacja wynikła ze znacznie zwiększonej ruchliwości dziewczynki. W rezultacie sąd zdecydował o zachowaniu pełnej władzy rodzicielskiej rodziców.
Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk
Obroniliśmy rodzinę, która uciekła do Ojczyzny przed Barnevernet
Pomogliśmy Pani Monice, która po kilkunastu latach na emigracji musiała – wraz z dwójką dzieci – pilnie uciekać z Norwegii przed niesławnym Barnevernet, urzędem ds. dzieci.
|