|
Good morning nie
Dziękuję za wszystkie głosy w ankiecie z zeszłego tygodnia. Jako ciekawostkę, powiem Ci, że najwięcej głosów zebrał Fast Start, czyli kurs na bazie podcastu KNA. Mam dzięki temu sporo spraw do przemyślenia, a efekty już w Nowym Roku.
Dziś opiszę Ci totalny „game changer” w kwestii zapamiętywania słówek i fraz. Niezależnie od tego, czy prowadzisz notatki, korzystasz z fiszek, czy uczysz się z listy w zeszycie – ta jedna zmiana zrobi kolosalną różnicę.
Metoda nazywa się Active Recall (aktywne przywoływanie).
To po prostu odpytywanie się bez udziału nauczyciela. Mechanizm jest prosty: po przeczytaniu materiału zamykasz książkę i próbujesz „wyciągnąć” informacje z pamięci. Dopiero po udzieleniu odpowiedzi sprawdzasz, czy była poprawna. Jeśli nie – powtarzasz proces, aż odtworzysz całość bezbłędnie.
Dlaczego samo czytanie nie działa?
Czy zdarzyło Ci się przeczytać listę słówek, pokiwać głową i pomyśleć: „Okej, znam to”, a następnego dnia mieć w głowie pustkę? To tzw. iluzja kompetencji. Kiedy czytasz, Twój mózg tylko rozpoznaje
treść. To dla niego łatwe i przyjemne.
Ale nauka języka nie ma być łatwa w tym sensie. Nauka to trening.
Czytanie notatek jest jak oglądanie kogoś na siłowni. Active Recall to chwycenie za sztangę i podnoszenie ciężarów samodzielnie.
Dlaczego to musi boleć (i dlaczego to dobrze)?
Stosowanie Active Recall jest trudniejsze niż bierne czytanie. Możesz czuć frustrację, że „nie pamiętasz”. Ale to właśnie ten moment – ten wysiłek wydobywania informacji – jest sygnałem dla Twojego mózgu: „Hej! To jest ważne! Musimy zbudować tutaj silniejsze połączenie neuronowe!”.
Nie wkładasz informacji do głowy patrząc na kartkę. Utrwalasz je, siłując się z pamięcią.
Oto jak możesz to zastosować w praktyce – 3 scenariusze:
1. Metoda „na kartkę” (klasyka) Masz listę słówek w zeszycie? Świetnie.
- Zapisuj słówka w dwóch kolumnach (PL – ANG).
- Zakryj kolumnę angielską kartką.
- Patrząc na polskie słowo, powiedz na głos angielski odpowiednik.
- Ważne:
Jeśli nie pamiętasz, nie odsłaniaj od razu! Daj sobie 10 sekund. Niech Twój mózg się „spoci”. Dopiero potem sprawdź.
2. Praca z Fiszkami (Papierowe lub Aplikacje)
- Widzisz słowo po polsku? Nie odwracaj fiszki natychmiast!
- Zadaj sobie pytanie. Spróbuj ułożyć zdanie.
- Jeśli natychmiast powiesz „nie wiem” i sprawdzisz rewers – Twój mózg nie otrzymał bodźca do zapamiętywania. Bodźcem jest ten moment niepewności.
3. Metoda „Podcastowa” (Zastosuj z KNA) To świetnie sprawdzi się przy używaniu języka w kontekście. Weźmy na przykład odcinek o podróżach (jak lekcja 264) lub dowolny nowszy odcinek KNA.
- Po przesłuchaniu fragmentu zrób pauzę.
- Zadaj sobie pytania na głos: „Jak Szymon nazwał dziób statku?”, „Jak zapytać o drogę do najbliższej szalupy?”, „Jakiego phrasal verba użyliśmy w dialogu z Anią?”.
- Spróbuj odpowiedzieć na głos pełnym zdaniem.
- Dopiero teraz cofnij nagranie lub spójrz w notatki, żeby się poprawić.
Twoje zadanie na ten tydzień:
Spróbuj zastosować tę technikę chociaż raz. Nie czytaj listy słówek 5 razy. Przeczytaj raz, a potem 4 razy spróbuj odtworzyć ją z pamięci, zasłaniając odpowiedzi.
Gwarantuję Ci, że zobaczysz różnicę.
Do usłyszenia i poczytania,
Szymon
|