Witaj Rumcajs!
Wiesz, co jest najciekawsze w Windowsie 11?
Że przez większość czasu wygląda… dokładnie tak, jak wszyscy się spodziewają. Ten sam pasek, to samo menu Start, te same ikony, ten sam układ. I właśnie dlatego większość użytkowników nawet nie podejrzewa, jak bardzo da się to wszystko odmienić bez instalowania jakichś ciężkich nakładek albo ryzykownych modyfikacji systemu.
Jakiś czas temu pomyślałem: „Co by było, gdyby Windows 11 wyglądał tak, jakby Microsoft faktycznie chciał go unowocześnić?”.
No i sprawdziłem.
W efekcie zrobiłem coś, co dosłownie sprawia, że nie poznasz swojego systemu — w pozytywnym sensie.
Pojawia się nowy, elegancki "pływający"pasek, ikonki w końcu można ładnie odseparować, a menu Start zmienia się w coś, co wygląda… no serio, jak Windows 12.
W dzisiejszym filmie pokazuję to wszystko krok po kroku, bez kombinowania i bez „magii w rejestrze”.
Jeden plik do pobrania, jedna drobna rzecz od Microsoftu, kilka kliknięć — i Twój Windows zaczyna wyglądać tak, jak powinien od początku.