Przeczytaj codzienny wgląd w trendy gospodarcze i makroekonomiczne
 
 
 
 
 

Tylko dla subskrybentów

 
 
 

Dane dnia

 
 
 
31 października 2025ZOBACZ W PRZEGLĄDARCE
 
 
 
 
 
 
 

Czechy rosną coraz szybciej, Niemcy jeszcze nie

 

Ignacy Morawski

i.morawski@pb.pl

 

 
 
 

Widać oznaki życia w europejskiej gospodarce. Coraz więcej krajów przyspiesza, w tym nasi południowi sąsiedzi. Niemcy nadal czekają na koniec flauty.

 
 

W coraz większej liczbie miejsc widać, że gospodarka odradza się po kryzysie inflacyjnym i okresie wysokich stóp procentowych. Obecnie polityka pieniężna jest łagodzona, co wspiera popyt. Ale jednocześnie mocniejsze ożywienie jest wstrzymywane przez skutki nowych ceł. Te efekty pozytywne i negatywnie rozkładają się nierównomiernie.

 

 
 

PKB Niemiec stoi w miejscu

Z największych gospodarek Europy najsłabiej wciąż radzą sobie Niemcy. W trzecim kwartale PKB tego kraju nie zmieniło się w ujęciu kwartał do kwartału oraz wzrosło tylko o 0,3 proc. rok do roku. Żaden z sześciu największych krajów UE nie rośnie tak wolno.

W istocie jest to 31. kwartał stagnacji w Niemczech. Kraj przestał się bowiem rozwijać na początku 2018 r., wtedy, kiedy pojawiły się pierwsze poważne oznaki narastającego protekcjonizmu na świecie. Były oczywiście w międzyczasie momenty wzrostów, ale to nie był trwały trend. Bundesbank twierdzi jednak, że wkrótce gospodarka zacznie się rozwijać. Zobaczymy.

Długość niemieckiej stagnacji jest dla mnie zaskoczeniem. Jeszcze w zeszłym roku wydawało mi się, że jest to wydłużony okres reakcji na kryzys energetyczny i zacieśnienie polityki pieniężnej oraz efekt oszczędności przezornościowych. Możliwe jednak, że rację mają ci, którzy – jak publicysta Wolfgang Munchau – twierdzą, że niemiecki model rozwojowy jest po prostu martwy. On działał w świecie maszyn, ale nie działa w świecie bitów.

Czechy mają wstrząsy za sobą

Na szczęście sąsiedzi Niemiec radzą sobie lepiej. Na uwagę zasługują Czechy, gdzie w trzecim kwartale wzrost PKB wyniósł 0,7 proc. kwartał do kwartału i 2,7 proc. rok do roku. Kraj ten podnosi się szybko po kilku latach stagnacji. Tam okres flauty gospodarczej w latach 2020-23 był spowodowany ewidentnie przejściowym wpływem kryzysów: pandemicznego i energetycznego. Na to nałożyła się restrykcyjna polityka fiskalna, ponieważ Czesi – w przeciwieństwie do Polski – trzymali deficyt budżetowy w ryzach. Teraz wstrząsy mijają i gospodarka zaczyna się normalnie kręcić. Wraca zaufanie konsumentów, odradzają się inwestycje.

Szwecja wyraźnie przyspieszyła

Wśród krajów szeroko pojętego naszego regionu na uwagę zasługuje też Szwecja, gdzie gospodarka wyraźnie przyspieszyła. W trzecim kwartale wzrost PKB wyniósł tam 1,1 proc. kwartał do kwartału i 2,4 proc. rok do roku. Kraj ten również zmagał się z efektami wysokich stóp procentowych, które uderzyły szczególnie mocno w rynek nieruchomości. Szwecja jest bardzo innowacyjnym krajem (w European Innovation Scorebord jest pierwsza, a Niemcy dziewiąte), z szeroko rozwiniętym sektorem cyfrowym, i w przeciwieństwie do Niemiec może bardziej aktywnie partycypować w toczącej się rewolucji technologicznej.

Oczywiście gdy pojawią się dane z Polski, lider wzrostu gospodarczego w regionie będzie inny.

 
 
 
To również może Cię zainteresować:
 
Piotr Wielgomas nie chce 400 mln zł za działkę w pobliżu CPK. Jest gotów wymienić ją na inną lub odsprzedać po kosztach
 
Piotr Wielgomas nie chce 400 mln zł za działkę w pobliżu CPK. Jest gotów wymienić ją na inną lub odsprzedać po kosztach
 
Wiceprezes Dawtony mówi o fali hejtu, która zalała jego, firmę i rodzinę. Zapewnia, że nie spekuluje gruntami - jest rolnikiem z dziada pradziada. Proponuje kilka rozwiązań problemu gruntów pod  
 
Fiskus będzie mógł ścigać firmy i obywateli aż do śmierci. Przedawnienie podatku będzie iluzją
 
Fiskus będzie mógł ścigać firmy i obywateli aż do śmierci. Przedawnienie podatku będzie iluzją
 
Ministerstwo Finansów finiszuje z pracami nad nowym modelem przedawnienia podatków. Planowane regulacje będą groźniejsze dla przedsiębiorców niż obowiązujące dotychczas — twierdzą eksperci.  
 
Rząd szuka pieniędzy. Podwyżki podatków i walka z szarą strefą to najważniejsze punkty planu
 
Rząd szuka pieniędzy. Podwyżki podatków i walka z szarą strefą to najważniejsze punkty planu
 
Około 18,7 mld zł dodatkowych dochodów budżetowych chce w przyszłym roku znaleźć Ministerstwo Finansów. Plan jest ryzykowny: może go pokrzyżować prezydenckie weto, a i bez niego niektóre rozwiązania,