W tym samym czasie Unia Europejska sfinalizowała 19. pakiet sankcji wobec Moskwy. Wygląda na to, że po miesiącach niejasnych sygnałów z Waszyngtonu Putin wreszcie traci zdolność czarowania Trumpa. Oby!
Daleko od Białego Domu, na południu Gazy, żywność czeka w magazynach, ale nie ma jej jak dostarczyć potrzebującym –
mówi w rozmowie z Robertem Stefanickim rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej Helena Krajewska. Porozumienie o zawieszeniu broni miało zapewnić wjazd 600 ciężarówek dziennie, lecz w rzeczywistości dociera ich dziesięć razy mniej. Drogi są zniszczone, część terenów – niedostępna. Pomoc dla dzieci, które PAH chce objąć programem żywieniowym, utknęła.
Z kolei w Polsce toczy się spór o język wilamowski, który cudem przeżył osiem stuleci – i właśnie dostał cios od państwa, w którym się narodził. Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę uznającą wilamowski za język regionalny.
Jak przypomina prof. Tomasz Wicherkiewicz, badacz i obrońca tej niezwykłej mowy, „to, że mamy w Polsce taki język i enklawę łączącą ponad 800 lat historii, jest czymś niezwykłym w skali świata”. Na szczęście wilamowski przetrwał już i zakazy, i zapomnienie. Prezydenckie weto też go nie uciszy.
Najnowsze odkrycia opublikowane w „Nature Mental Health”, o których pisze Kasper Kalinowski, pokazują, że przepaść między bogatymi a biednymi dosłownie zapisuje się w strukturze mózgu dzieci, wpływając na emocje, uwagę i zdrowie psychiczne. Tak więc nierówności społeczne to już nie tylko kwestia etyki czy ekonomii – to także sprawa zdrowia publicznego.
I na koniec coś, co wydaje się drobne, ale mówi wiele o naszym stosunku do innych istot. Dwóch wędkarzy z Rybnika złowiło – i wypuściło – rekordowego suma. Wydarzenie stało się lokalną sensacją,
ale jak zauważa Robert Jurszo, nasz dziennikarz od przyrody, sportowe zawody w łowieniu ryb to po prostu barbarzyństwo. Czasem to, jak traktujemy zwierzęta, mówi o nas więcej niż polityka, gospodarka i sankcje razem wzięte.