Takimi najłatwiej manipulować. Szkoda chłopa. Wziął kobietę z inwentarzem i nie dość, że musi zaspokajać jej potrzeby, to na drugim etacie musi teściowi nadskakiwac.
Ty tak na serio czy też takim ograniczonym deklem jak libed jesteś? No, a jak pracująca kobieta sprząta i gotuje chłopu to też pewnie "biedna" i "zmanipulowana". Bo odwrotna sytuacja już Wam jakoś nie przeszkadza oczywiście. Albo jak bezdzietna z dzieciatym się zwiąże - zero wówczas męskich uwag i żalów.