Tak,.serio 103kg. Tyle mialem na wadze dwa lata temu. Udalo mi sie zrzucic, ale to co mi sie odlozylo na udach nadal mam i ciezko zrzucic. Musialbym po 50km dziennie na rowerze jezdzic.
Wiec babcie ze mnie kaleke robia. Pewnie teraz jakbym w Polsce byl i nigdy do UK nie wylecial, to bralbym leki na leb, renta chorobowa i 150kg wagi. To ja wole namiot i 80kg wagi xD