Przeczytaj codzienny wgląd w trendy gospodarcze i makroekonomiczne
 
 
 
 
 

Tylko dla subskrybentów

 
 
 

Dane dnia

 
 
 
01 sierpnia 2025ZOBACZ W PRZEGLĄDARCE
 
 
 
 
 
 
 

Inflacja spada, ale jest wyższa od prognoz

 

Ignacy Morawski

i.morawski@pb.pl

 

 
 
 

Po roku inflacja wraca do przedziału celu NBP. Ale jej spadek nie jest aż tak głęboki, jak oczekiwano na rynku. Czy to może powstrzymać RPP przed dalszymi obniżkami stóp procentowych?

 
 

W lipcowych danych o inflacji są wiadomości dobre i złe. Dobra jest taka, że mamy spadek do 3,1 proc. i tym samym wróciła blisko celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.). Zła wiadomość jest taka, że spadek inflacji jest mniejszy od oczekiwań i potencjalnie może stanowić dla Rady Polityki Pieniężnej argument, by czekać z obniżkami stóp. Choć plany firm wskazują raczej na utrzymanie niskiej dynamiki cen w kraju, a umiarkowany wzrost gospodarczy nie tworzy niebezpiecznej presji inflacyjnej.

 
 

Powszechnie oczekiwano spadku inflacji w lipcu poniżej 3 proc. (wobec 4,1 proc. w czerwcu). Główny powód jest taki, że w lipcu ze wskaźników zmian cen zniknęły już efekty dużej podwyżki cen prądu z lipca 2024 r. A dodatkowo doszło do obniżenia cen gazu dla gospodarstw domowych.

Powody zaskoczenia

Dlaczego więc inflacja nie spadła poniżej 3 proc.? Jeden powód jest taki, że wzrosły ceny ciepła z powodu zakończenia programu ochrony konsumentów, a efekt tego był trudny do oszacowania z powodu dużego rozdrobnienia rynku. Innym powodem są droższe paliwa, co było związane z wyższymi cenami ropy. Do tego dochodzi nieco wyższa od oczekiwań inflacja bazowa, czyli ta liczona bez żywności, paliw i energii. Wyniosła ona ok. 3,4 proc., co oznacza brak istotnych zmian w stosunku do czerwca. To ten ostatni element może najbardziej zainteresować Radę Polityki Pieniężnej, czyli organ NBP decydujący o wysokości stóp procentowych.

Najważniejsze pytanie jest teraz takie, jak wyższa od prognoz inflacja wpłynie na ocenę perspektyw na kolejne kwartały? Odpowiedź na nie wpłynie na decyzje o koszcie pieniądza we wrześniu i kolejnych miesiącach.

Niepokojący z punktu widzenia polityki pieniężnej może być fakt, że wciąż szybki jest wzrost płac w przedsiębiorstwach, co jest interpretowane jako objaw presji cenowej. W czerwcu przeciętne wynagrodzenie w firmach zatrudniających co najmniej 10 osób wzrosło o 9,1 proc. rok do roku, a cały drugi kwartał przyniósł wyższą dynamikę niż pierwszy. To potencjalnie może przekładać się na wzrost cen usług. Taki przynajmniej argument jest czasami przytaczany przez członków RPP.

Dlatego dla wrześniowej decyzji Rady ważne będzie, co stanie się z inflacją bazową w sierpniu. Czy tam będzie widoczna jakaś uporczywość i trzymanie się blisko poziomu 3,5 proc., czy też powrócą spadki tego wskaźnika.

Sygnały uspokojenia

Ale jednocześnie jest kilka sygnałów, które są uspokajające z punktu widzenia inflacji. Przede wszystkim oczekiwania cenowe firm i konsumentów są niskie. Na przykład z ostatnich badań GUS wynika, że plany podwyżek cen w handlu detalicznym są najniższe od listopada 2020 r. Badania NBP pokazują, że plany firm dotyczące podwyżek płac szybko się obniżają. Z badań gospodarstw domowych wynika, że ponad połowa konsumentów oczekuje stabilizacji inflacji na obecnym poziomie.

Ponadto gospodarka utrzymuje się na ścieżce wzrostu nieznacznie poniżej długookresowego trendu. W pierwszej połowie roku wzrost PKB wyniósł średnio ok. 3,3 proc. (choć nie ma jeszcze dokładnych danych za drugi kwartał), a perspektywy przyspieszenia do 4 proc. raczej się oddalają. Nie ma boomu inwestycyjnego, fala inwestycji finansowanych z funduszy UE wypłaszcza się.

Z tych powodów większość uczestników rynku wciąż jest przekonana, że bank centralny mimo wszystko będzie kontynuował redukcje stóp.

Kontrakty terminowe wyceniają, że do końca roku stopa referencyjna NBP spadnie jeszcze o 0,75 pkt proc. Wśród ekonomistów dominuje przekonanie, że wyceny rynkowe są zbyt agresywne i obniżek może być mniej: 0,25-0,5 pkt proc. Ostatnie miesiące pokazały jednak, że wniknąć w umysły członków Rady Polityki Pieniężnej jest bardzo trudno.

 
 
 
To również może Cię zainteresować:
 
Mały reaktor Sołowowa i rachunek za Powstanie Warszawskie. PB BRIEF
 
Mały reaktor Sołowowa i rachunek za Powstanie Warszawskie. PB BRIEF
 
Dziś przypada 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W najnowszym odcinku podcastu mówimy o finansowych skutkach zniszczenia stolicy, napięciach handlowych między USA a Azją oraz inwestycjach  
 
Prawnicza platforma AI dostała kapitał od funduszu
 
Prawnicza platforma AI dostała kapitał od funduszu
 
Digital Ocean Ventures Starter, fundusz venture capital, ma na koncie pierwszą inwestycję. Wybór padł na FlatHub, start-up automatyzujący pracę prawników.  
 
PreZero wyda 1 mld zł na przetwarzanie odpadów
 
PreZero wyda 1 mld zł na przetwarzanie odpadów
 
Siostrzana firma Lidla i Kauflandu ma w planie budowę spalarni, kompostowni, biogazowni i linii do recyklingu. Inwestuje także w cyfryzację pomagającą klientom minimalizować ilość produkowanych