W weekendy się nie rezerwuje. Zacznij myśleć w końcu zakompleksiony dziadu, zapięty w płaszczyku ironii i szyderstwa. Męskości ci to nie doda raczej. Gnębiłeś tu podobno jakiegoś Maćka, co sobie gotował, bo nawet to ci przeszkadzało.
Co ty chłopie bierzesz i kto cie tak skrzywdził, że tyle nienawiści w tobie?
Wyjdź na miasto, poderwij kogoś (