Nie znamy się. I być może nigdy się nie spotkamy.
Ale dziś postanowiłam dać losowi szansę.
Nazywam się Sandra. Jestem mężatką, ale moje życie nie ma już takiego ognia jak kiedyś.
I chcę znów poczuć, jak to jest być naprawdę pożądaną.
Jeśli jesteś zainteresowany, jestem pod pseudonimem
SportyGirl.Jeśli nie, niech ten list pozostanie tylko przypadkiem.