Olej motywację

Cześć,

Ile razy słyszałeś:
„Musisz się bardziej zmotywować!”
„Zapisz się na szkolenie!”
„Znajdź swój dlaczego! Obejrzyj TEDx, wstawaj o 5:00, przytul drzewo i biegaj z uśmiechem!”

Brzmi fajnie?
Może i tak. Ale to fikcja.

Na szkoleniach motywacyjnych zarabiają prowadzący.

Ty wychodzisz z iluzją, że coś się zmieniło — a po tygodniu znowu siedzisz na tyłku i scrollujesz telefon.


Sobotnia inspiracja #69

Olej motywację

Motywacja jest przereklamowana.
Działa jak energetyk: na chwilę, potem zjazd.
To nie motywacja zmienia życie. Tylko system. Nawyk. Powtarzalność.

Chcesz mieć efekty? Przestań się nakręcać. Zacznij się ogarniać.

Oto kilka twardych punktów do przemyślenia:

  • Motywacja jest emocją. A emocje mijają.
    Jeśli Twoje działanie zależy od motywacji, to znaczy, że zależy od pogody, memów i tego, czy wstałeś prawą nogą.
  • Najlepsi działają, gdy im się nie chce.
    I nie robią z tego dramatu. Po prostu mają plan i go realizują. Zmotywowani czy nie — to bez znaczenia.
  • Szkolenia motywacyjne są jak cukier.
    Szybki strzał. Zero wartości odżywczej.
    A na końcu zostajesz z kacem i pytaniem: „To co ja właściwie mam robić?”
  • Nie potrzebujesz motywacji, tylko SYSTEMU.
    Systemu codziennych działań. Nawyków. Dyscypliny. Czynności, które robisz nawet z zaciśniętymi zębami — bo wiesz, po co to robisz.