chcialem kupc fotel, biurko, monitor, moze oculus rift, najblizej zakupu byla myszka gamingowa. wyniosly by mnie 3 kola i stac mnie, ja to zarobie w poltora tygodnia, ale stwierdzilem kuuurwa, mam obecnie niedokonczone rzeczy i sie wstrzymam, bo jak kupie to wjada wyrzuty sumienia ze niepotrzebne to bylo, nie bede sie tym cieszyl bo z tylu glowy jest swiadomosc ze mam sprawy do zalatwienia.. i mowie ci ze w twojej sytuacji ja bym te 3 kola predzej wydal na rower i jezdzil nim zeby mi sie psycha naprawila. ja ci nie pisze tego uszczypliwie teraz, zastanow sie nad tym.