mi nawet nie chodzi o to ale sa w zyciu priorytety.
ja mam obecnie kilka spraw na glowie i tez planowalem "inwestycje" tak jak ty to nazywasz, a ja nazwe to po ludzki zakup kuuurwa niepotrzebnych gadzetow multimedialnych i gamingowych, tak by mnie wynioslo z 3 kola. stac mnie bo to znacznie mniej niz pol mojej wyplaty, ale kuuurwa, stwierdzilem ze pierw musze tamte rzeczy ogarnac, bo nie bede miec czasu na uzywanie tych gadzetow, przynajmniej nie ze spokonym umyslem ze sobie siade i sie wyluzuje bo z tylu glowy bede miec ze mam niedopiete sprawy, i to bedzie mi psulo nastroj...
a ty ... kuuurwa nie masz hajsu, nie masz pracy ani zarobku a kupuujesz ten syff po kilka tych samych rzeczy, konsole, pusie , pady xD i zadnych wyrzutow sumienia ze pierw wypadalo by zadbac o stabilnosc finansowa. dla mnie to przypadek ciezkiej depresji , chomikowania i zakupoholizmu, ty mowie ci kuuurwa, wyjdz na slonce, zamiast kupic kolejna konsole, czy pada czy pusie kup rower i jezdzij nim, tylko tyle to ci sie moze umysl pouklada xD