Zgadzam się i mówię to jako kobieta, która nie robi pełnego makijażu na co dzień. Jak robię, to lekki (krem BB zamiast podkładu, rozświetlacz na kości policzkowe i powieki, róż w sztyfcie, kredka, mascara, brwi podkreślić delikatnie, bo mam ładne, ciemne i gęste, szkoda tego nie eksponować, cienie czasem, ale na co dzień jakiś delikatne, błyszczyk albo delikatna pomadka). Ale potrafię się dobrze umalować, bardziej widowiskowo i dlaczego z tego nie korzystać.