Nie poddawaj się. Prawdziwą miarą Twojego rozwoju jest to, jak potrafisz radzić sobie z okresami, kiedy robi się naprawdę ciężko. Każdy potrafi iść na siłownie, kiedy jest zmotywowany, czy zrobić 15 minut medytacji gdy ma akurat wolną niedzielę. To, co odróżnia zwycięzców od przegranych to ich postawa w obliczu pojawiających się trudności. Które zawsze się pojawiają. Będąc zwycięzcą potrafisz trzymać się swoich założeń nawet gdy czujesz się jak przegrany. Nawet gdy w c**j Ci się nie chce. Nawet gdy masz depresje, doła czy złamane serce. Dlaczego? Bo wiesz, że jedyną drogą do zbierania plonów swoich kolejnych zwycięstw jest zasiewanie odpowiedniego ziarna każdego dnia. Podejmowanie mądrych decyzji zamiast głupich decyzji. Medytowanie i wizualizowanie sobie swojego sukcesu zamiast czytania porannych newsów. Pójście na zajęcia z crossfitu zamiast pójścia po czteropak piwa. Przyrządzenie sobie zdrowego posiłku zamiast zjedzenia kebaba czy kanapki z żabki. Pójście wcześniej spać i trzymanie rutyny snu zamiast oglądania kolejnego sezonu serialu. Zagadanie do ładnej dziewczyny zamiast szukania wymówek. Rozwijanie swojej kariery zamiast przewijania tablicy na Facebooku. Ty jesteś kowalem swojego losu i uderzasz młotem w każdej sekundzie swojego życia. Przy każdej swojej decyzji. Decyduj mądrze a prędzej czy później zmiana nadejdzie. Trzymam za Ciebie kciuki. PS. Jeżeli potrzebujesz indywidualnej pomocy w przyciąganiu do swojego życia interesujących Cię kobiet — skorzystaj z naszych bezpłatnych konsultacji. |