Ciiiiii, słyszysz? Tak właśnie brzmi zen. Szum traw rozczesuje myśli, śpiew ptaków koi zmysły, a parskanie koni podnosi na duchu. Gdy do tego dodamy najpierw masaże na tarasie, wieczory przy ognisku z widokiem na Śnieżkę i kąpiele w rzece, to szybko zrozumiesz, że prośby o hasło do Wi-Fi brzmią tu irracjonalnie. To Dom z widokiem na Śnieżkę dla miłośników perełek, smakoszy detali i koneserów jakości. PS. Gospodyni latem organizuje retreaty. To połączenie duchowości, ruchu i czegoś artystycznego podczas jednego weekendu, a do tego pyszne jedzenie wege. |