|
Cała motywacja się ulatnia, a zamiast niej zostaje poczucie, że jesteś gorsza od innych. Znasz to? Ja znam bardzo dobrze!
Od dwóch miesięcy trenuję z sekcją rolkarstwa szybkiego Legii Warszawa.
Dołączyłam do grupy, która trenuje od roku i jest na poziomie, do którego mi jeszcze daleko. Nie dość, że muszę gonić ich poziom wejściowy, to oni z każdym treningiem stają się lepsi!
Mogłabym codziennie myśleć: "Nie nadaję się, to nie ma sensu. Zawsze będę w tyle i lepiej zrezygnować". To uczucie jest identyczne, jak to, które pojawia się u Ciebie, gdy porównujesz swoje efekty do ideałów z Instagrama.
Kluczowa umiejętność, dzięki której jestem w stanie trenować w tej grupie i się nie poddać, jest dokładnie taka sama, jak ta, o której opowiadam moim podopiecznym i kursantom.
|