Trump proponuje Ukrainie kapitulację
W niedzielę tematem dnia – i tak pewnie będzie jeszcze przez dłuższy czas – jest amerykański plan pokojowy, jaki ma zakończyć wojnę Rosji przeciwko Ukrainie. Plan zdecydowanie niekorzystny dla ofiary tej brutalnej agresji, nazywany wręcz zdradą i kapitulacją.
W Genewie ruszyły dzisiaj rozmowy na jego temat, z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Przed spotkaniem amerykański sekretarz stanu Mark Rubio zmuszony był odpierać zarzuty, że amerykański plan to w istocie lista życzeń Kremla.
Tymczasem na zachodniej półkuli Amerykanie coraz mocniej naciskają na Wenezuelę, chcąc usunąć ze stanowiska prezydenta Nicolása Maduro. Reuters podał, że USA są gotowe do kolejnej fazy operacji wojskowej. Międzynarodowe linie lotnicze odwołują loty z Wenezueli po tym, jak Federalna Agencja Lotnictwa USA ostrzegła przed „potencjalnie niebezpieczną sytuacją”.
Jeśli natomiast ktoś z Państwa wybiera się w najbliższym tygodniu do Brukseli, to w środę nie doleci ani na lotnisko Zaventem, ani na Charleroi. Związkowcy zapowiadają na ten dzień strajk.
W krajowej polityce nie milkną natomiast echa marszałkowskiej roszady w Sejmie. Są już nawet pierwsze sondaże z pytaniem, czy marszałek Czarzasty będzie na tym stanowisku lepszy od marszałka Hołowni. Odpowiedź? Co piąty badany uważa, że będzie lepszy, co czwarty – że taki sam, a niemal co trzeci, że gorszy. Co ciekawe, opinie mężczyzn bardzo różnią się od odpowiedzi kobiet.