Biznes w cyberchaosie
Polskie firmy nie są gotowe na wdrożenie unijnej dyrektywy NIS2, która wymusi wyższy poziom cyberbezpieczeństwa. Z badania, które opisujemy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, wynika, że wiele nawet nie wie o nowych przepisach. A ich zasięg będzie bardzo szeroki – resort cyfryzacji szacuje, że zmiany dotkną ponad 40 tys. podmiotów, w tym około 28 tys. z administracji publicznej i około 1,3 tys. z obszaru ochrony zdrowia. To dopiero wierzchołek góry lodowej. Przed koniecznością spełnienia określonych wymogów dotyczących cyberochrony staną bowiem wszystkie firmy będące kontrahentami podmiotów, o których mowa w projekcie nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (implementuje dyrektywę NIS2). Czasu na dostosowanie jest coraz mniej, a spóźnialskim grożą surowe kary.