Cześć Adam!

Na początku przygody z automatyzacjami łatwo wpaść w pułapkę:

„Zrobię od razu coś dużego. Chcę agenta, który przejmie wszystkie moje zadania. Zrobi research, napisze raporty, przypilnuje terminów, poodpowiada na maile i wyśle podsumowanie dnia”.

To nie skończy się dobrze. Zmęczysz się i znudzisz, zanim powstanie działające narzędzie. Poddasz się, bo nie zobaczysz efektów, a na końcu stwierdzisz, że automatyzowanie jest głupie i nie działa, a narzędzia AI są przereklamowane.

Dlatego pierwsza automatyzacja powinna być nudna.

Niech robi coś banalnego, np.:

  • Zapisuje nowe maile od klientów do Google Sheets
  • Tworzy kopię briefu w odpowiednim folderze na Dysku
  • Wysyła powiadomienie na Slacka, gdy klient wypełni formularz
  • Przypomina w poniedziałek rano o niezapłaconych fakturach
  • Zapisuje plik w odpowiednim folderze

Schemat takiej automatyzacji nie musi wyglądać efektownie.
Dzięki temu pierwszemu projektowi:

✅ Będziesz wiedzieć, jak zaplanować to, co chcesz osiągnąć

✅ Poznasz logikę n8n

✅ Nauczysz się diagnozować błędy

✅ Zbudujesz solidny fundament pod kolejne automatyzacje

Pod tym względem automatyzacja przypomina naukę jazdy.

Nie zaczynasz od prowadzenia pojazdu po torze wyścigowym, tylko po placu manewrowym i pustym parkingu.

Dopiero gdy „czujesz auto”, możesz pojechać szybciej (ale i tak przez kilka tygodni będziesz jeździć tylko 50 km/h po mieście).

Pierwsze kroki w n8n wyglądają podobnie.

Najpierw tworzysz prosty workflow, a dopiero potem dodajesz agenta i integracje z narzędziami.

Na koniec jedna rada, która oszczędzi Ci sporo frustracji na początku.

Jeśli Twój proces jest nieuporządkowany – np. część plików masz w Notion, część w mailach, a briefy zapisujesz w trzech różnych miejscach – to żadna automatyzacja tego nie naprawi.

Zanim klikniesz Create Workflow, zatrzymaj się na chwilę i zrób mały porządek:

  • Nazwij kroki procesu, który chcesz uprościć
  • Sprawdź, gdzie są dane wejściowe – skąd Twoja automatyzacja ma pobierać informacje (np. Gmail, formularz, arkusz)
  • Określ, jaki ma być wynik – czy chcesz dostać maila, zapis w arkuszu, wiadomość na Slacku czy coś innego
  • Upewnij się, że wszystkie kroki mają sens – usuń czynności, które nic nie wnoszą
  • Zapisz to na kartce, w Miro lub innym podobnym programie

Wszystkiego dobrego!
Tomek

PS. Interesujesz się automatyzacjami? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku.

Tomek