Bardzo dobrze. Szczególnie ta część, którą się trze na tarce. Kruszonka.
A jadłaś kruche ciasto na oleju?
Przeczytałam, że jest mniej kaloryczne. Właśnie takie zrobiłam.
A wiesz ze ja nigdy nie tarłam na tarce na kruszonkę tylko zostawialam małą kulke ciasta, potem ją rozwałkowywałam i kroiłam w takie cieniutkie paseczki a potem je ukladalam na wzór takiej jakby trochę skośnej szachownicy.