Czy uważność jest pomocna w życiu seksualnym? Czy kiedykolwiek zastanawiałyście się nad rolą uważności w seksie? Co to właściwie oznacza?
Doktor Lori A. Brotto, psycholożka, redaktorka naczelna czasopisma „Archives of Sexual Behavior”, przez pięć lat (do 2020 roku) prowadziła bardzo ciekawe badania, w których wzięło udział 148 kobiet – w ośmiu cotygodniowych zajęciach grupowych. „Sesje prowadzone przez instruktora składały się z różnych ćwiczeń uważności. Uczestniczki były zachęcane do kontynuowania praktyk każdego dnia. Prowadzący przekazywali kobietom informacje płynące z najnowszych odkryć naukowych na temat samej natury popędu seksualnego i przyczyn lęków związanych z tym obszarem” – pisze Lori A. Brotto w książce „Droga do przyjemności. Ćwiczenia z pożądania dla kobiet”. Chciałam polecić Wam dziś tę książkę.
Praca nad uważnością zdziałała w tamtej grupie cuda: zmniejszyła u kobiet niepokój związany z seksem, zwiększyła popęd seksualny, kobiety zaczęły mówić o satysfakcji ze związków, czuły, że ich mózg i ciało potrafią się zsynchronizować.
„Uczestniczkom badania udało się te efekty utrzymać przez rok po zakończeniu programu, kontynuowały ćwiczenia uważności, nawet gdy przestały brać udział w zajęciach grupowych” – opowiada Brotto. I dodaje, że świadomy seks zaczyna się tak naprawdę od nieseksualnej uważności: zaczyna od świadomych wyborów, decyzji, świadomego spędzania czasu, ruchu, świadomego jedzenia, zakupów, słuchania muzyki, zwrócenia uwagi na siebie i swoje ciało.
Podoba mi się to, co Lori A. Brotto pisze o skanowaniu własnego ciała: o uświadamianiu sobie wszystkich doznań, o akceptacji naszych reakcji, nawet jeśli nie do końca nam się podobają albo nie zdawałyśmy sobie wcześniej z nich sprawy (nie tylko tych seksualnych - zdarzyło Wam się wybuchnąć niekontrolowanym, głośnym śmiechem i przepraszać za to? Niepotrzebvnie!). Zaakceptować, nie umniejszać sobie, nie odrzucać.
Uważny seks to także przyglądanie się temu, co powoduje problemy w życiu seksualnym. Może być to okres zwiększonego stresu. Może to być choroba, symptomy menopauzalne, emocjonalne oddalenie się od partnera czy partnerki, zmiany fizyczne zachodzące w naszym ciele i wiele, wiele innych czynników.
Nigdy nie praktykowałam mindfulness, nie uczestniczyłam w zajęciach tego typu, byłam raczej sceptyczna, ale jedno wiem na pewno: bardzo ciężko przyjrzeć się sobie uważnie, bo żyjemy pośród rozpraszaczy, w szumie informacyjnym, jesteśmy nieustannie przebodźcowani i brakuje nam spokoju.
Lori A. Brotto przekonuje, że uważność jest kluczowa, by czuć się w życiu spełnionym. Także w seksie. Uważny seks jest bowiem dla każdego.