Dzień dobry,
Coraz więcej Polaków podchodzi do Kościoła katolickiego jak do sekty. Tymczasem w jego łonie, w parafii na wrocławskich Popowicach, zarządzanej przez zakon oblatów, działała sekta prawdziwa. Bo tak trzeba zdefiniować to, co działo się we wspólnocie dla małżeństw "Umiłowany i umiłowana". Toksyczne relacje, szantaż emocjonalny, oskarżenie o wykorzystanie seksualne jednej z parafianek - taki mroczny obraz został nakreślony w raporcie przygotowanym przez zakonników. Jak to możliwe, że przez ponad 30 lat nikt nie miał kontroli nad prowadzącym tę grupę ojcem Kazimierzem Lubowickim? - o tym przeczytacie
w artykule Magdy Nogaj.
Tak jak Kościołowi spada liczba wiernych, tak rośnie liczba wyznawców Korony. Rozochocony lider tej partii Grzegorz Braun już zapowiedział, że samodzielnie wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych. Ba, snuje już wizje przyszłej koalicji.
Pisze o tym Tomasz Nyczka.
A
Rafał Stec opisuje, jak to tenisiści... podkradają ręczniki. Nie tylko na trwającym teraz Wimbledonie, ale i na innych turniejach. Do tej słabości przyznała się też Iga Świątek. W sportowej rywalizacji Polka awansowała do ćwierćfinału. W środę zmierzy się w nim z Rosjanką Ludmiłą Samsonową. "Sekta" kibiców trzyma kciuki za Igę!