W dwóch komisjach na Opolszczyźnie na Karola Nawrockiego musieliby zagłosować nie tylko wyborcy Grzegorza Brauna czy Sławomira Mentzena, ale też ci, którzy oddali głos na Szymona Hołownię, Magdalenę Biejat czy Joannę Senyszyn. Podobnie sytuacja wygląda w dolnośląskiej Kamiennej Górze. |